Zakładki

piątek, 7 marca 2014

WOK

Spóźniony WOK chyba powinnam napisać COK;-) .

Kilka zdjęć z naszego tygodnia, z tego co robimy i co widzimy.

Zaczniemy kulinarnie wiadomo jedzenie to ważny element każdego dnia. W tym roku obchodziliśmy tłusty czwartek faworkami wykonanymi własnoręcznie. Po raz pierwszy nie kupiłam gotowych pączków tylko sama pichciłam. Muszę powiedzieć, że wyszły pyszne pewnie dlatego, że to przepis teściowej.
Tu na zdjęciu wycięte czekające na gorącą kąpiel w oleju.


 A poniżej już gotowe do chrupania. Pyszne do kawki.


Poniżej placuszki z cukinii. Wszystkim pewnie znane, ja robiłam je po raz pierwszy. Muszę przyznać, że jestem fanką placków ziemniaczanych. Staram się odżywiać zdrowo i wiem, że tłuste placuszki to nie najlepszy sposób na dbanie o sylwetkę ale kocham placki z ziemniaków. Wogóle jestem ziemniaczaną dziewczyną. Ale po spróbowaniu tych pysznych placuszków z cukini wiem, że będą gościć w moim menu dosyć często.


 Kolejne zdjęcie to tea time czyli chwila wolnego dla mamy i czas uzupełnić zapasy cukru na kolejne aktywne godziny z Żukiem. Na zdjęciu szarlotka czy jabłecznik z budyniem. Pyszne ciasto z "Moich wypieków" nazywane też "uśmiechem teściowej".


Ostatnie zdjęcie kulinarne to przepis Jamie Oliviera jest to makaron ze szpinakiem, fasolką szparagową i pesto. Muszę powiedzieć, ze jest pyszne. Zdziwiło mnie połączenie fasolki i makaronu ale pychota -POLECAM!

A poniżej kilka zdjęć ze spacerów. Wiosna zawitała do nas mam nadzieję, że już na dobre!!!!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz