Zakładki

piątek, 3 lipca 2015

Zawitało lato

Tak jest przyszło do nas lato . Nie wiem na jak długo, bo u nas pogoda zmienia się z godziny na godzinę, i wyciskamy je jak cytrynę. Bierzemy ile się da z tych ciepłych dni.

Nie łudzę się, że zostanie z nami na dłużej ale celebruję te kilka ciepłych dni, które nam się przytrafiły. Po zimnym maju i czerwcu nareszcie trochę słońca i ciepłego powietrza. Wiem, że i w Polsce ciepłych dni jak na lekarstwo. Ale może to znak, że lato zostanie z nami do późnej jesieni???? Nie jestem optymistką ale pocieszam się myśląc w ten sposób. Poprawia mi to humor :-D.

A co my robimy w te piękne, słoneczne dni. Kiedy temperatura sięga 22stopni i słonko pięknie świeci z nieba:

Spędzamy całe dnie na powietrzu. Przerwę mamy tylko na drzemkę Żuka, która i tak jest dosyć późno (około 2.30) przez to, że jest tak ciepło Żuczkowi nie spieszy się do spania,
 
    Imprezujemy na placu zabaw, spędzamy tam poranki i późne popołudnia,
    Szalejemy na podwórku, gramy w piłkę, porządkujemy naszą przestrzeń, pielimy grzątki, leżymy do góry brzuchami na kocu i liczymy chmury,


    Jemy lody, jogurty, robimy codziennie świeżo wyciskane soki i smoothie,



     Pieczemy domowe ciasta z sezonowymi owocami



    Jemy a nawet można by powiedzieć pożeramy tony truskawek i rzodkiewki. Nareszcie smakują latem są PYCHA!!!!!!!,



    Robimy pikniki na plaży, Żuczek szaleje na piachu dosłownie pływa w nim, bo woda w morzu jest bardzo zimna,

    Co do zimnej wody w morzu to jakoś sobie radzimy i jeździmy regularnie na basen, tam Żuczek może się wymoczyć do woli


    Takie to nasze lato jest zwykłe-niezwykłe. Dla kogoś z boku może być nuuuudne, ale dal nas codzienność jest magiczna i taka nasza w całej okazałości. Nasze radości i smutki. Te żukowe uśmiechy i radość z prostych i zwykłych rzeczy jest czymś najwspanialszym na świecie.
    Mam nadzieję, że Wy również cieszycie się piękną pogodą. U Was lato pewnie zagości na dłużej.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz