Zakładki

sobota, 22 grudnia 2012

leniwa sobota

Dziś od samego rana nie było ciekawie. Obudziłam się o 9 i nic mi się nie chciało. Pogoda jak zwykle nie rozpieszcza, ciemno, zimno, wieje i pada już 3 dzień. Nie ma nawet króciutkiej przerwy w tym padaniu tylko leje cały czas. Budze się i nic mi się nie chce a jeszcze tyle trzeba przygotować na święta. Może jutro bedzie lepiej jak wróce z pracy to bedzie mi się chciało coś zrobić. A dziś przeleżałam prawie cały dzień, na szczęście byłam dziś w pracy na 17 więc musiałam się ubrać i wkońcu podnieść.
A w pracy nudy, dobrze, że jeszcze tylko jutro i znowu 3 dni wolnego upi :-)

Zdjęcie nie oddaje tego co siedzieje na zewnątrz, wichura i deszcz
Ale pogoda nie przeszkadza mojemu synkowi wariować w brzuszku. Bardzo dobrze, że kopie mamusie, dzięki jego kopniaczką i pływaniu w brzuszku mój humor się poprawia. Gdy go poczuje od razu jest mi lepiej kochany chłopczyk :-)
Dobranoc
Aga 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz