Zakładki

środa, 22 stycznia 2014

11 miesięcy

Dziś mój malutki żuczek kończy 11 miesięcy. Ja się pytam jak to możliwe???? Kiedy ten czas tak szybko zleciał????? Jak ten mój malutki okuszek urósł tak szybko i kiedy tyle się nauczył???




Jak co miesiąc małe podsumowanie
Waga 10,5-11 kg
Wzrost nie wiem ale nosi ciuchy w przedziale 74-80 cm
Ilość karmień 3-4 - choć ostatnio przez to, że od miesiąca chorujemy Żuk ciągnie cycka częściej, a szczególnie w nocy. Traktuje go jak smoka, gdy próbuje zastąpić cycusia smokiem jest płacz. Także nocki wyglądają tak, że Żuk śpi z cyckiem w buzi a ja klne w duszy, bo jest mi nie wygodnie i marzę żeby zasnąć i przespać choć jedną noc ;-D
Ilość pieluch 4-5
Rozmiar pieluch 4
Ilość zębów 4 - jedynki dolne i górne

A co nowego u Żuka:

Wyciąganie i rzucanie - wszystko co jest w zasięgu jego malych łapek ląduje na ziemi. Pranie z kosza, zabawki z pudełka, pranie z pralki, zakupy z torby, rzeczy z szafek są wyciągane i rozrzucane po całym domu. Ma przy tym nielada ubaw.



Otwieranie - wszystkiego co tylko się da. Szafki w kuchni, pralka, kosz na śmieci, itp. Otwiera i sprawdza co też można wyciągnać i wyrzucić. Muszę koniecznie kupić zabezpieczenia do szafek w kuchni.



Czytanie - Żuk namiętnie przegląda i czyta książki mamy. A po czym można to poznać, a no po zaślinionych stronach, pogyzionych okładkach, porwanych kartkach. Żuk jak coś robi to robi to całym sobą, chłonie to co jest napisane wszystkimi zmysłami.



Chodzenie - ma opanowane do perfekcji ale tylko przy meblach. Od kilku dni zauważyłam jak chodzi z pchaczem, wygląda to fantastycznie. Jak idzie przez pokuj i kręci tym pieluchowym kuferkiem.
Coraz częściej gdy stoi puszcza się i próbuje chwytać równowagę. Śmiesznie to wygląda jak tak się chwieje ale jemu podoba się to bardzo. Kupiliśmy pierwsze kapciuchy dla Żuka, bo coraz więcej czasu spędza w pionie a nie na czworaka.


Dieta - Żuczątko wcina wszystko to co my, wiadomo że nie tak przyprawione jak nasze, ale je tak jak rodzice. Od tego miesiąca dajemy mu wolną rękę w kwesti karmienia. Będzie się więc karmił sam, czuje że będzie dużo sprzątania.

Rozumienie - coraz więcej rozumie, "nie wolno" nic dla niego nie znaczy, uśmiecha się tylko i tak robi co chce. Łapie już gdzie trzeba wrzucić piłeczkę do zabawek, żeby się turlała, gdzie przycisnąć organki żeby grały, że trzeba popchnąć samochód,żeby pojechał, itp.
W inny sposób, niż płacz pokazuje, ze jest zły. Gdy zabieram mu telefon lub nie chce mu dać tego co on chce, zaczyna krzyczeć.
Chyba już wie, kiedy użyć mama i tata. Jak mąż wraca z pracy i Żuk go zobaczy to wita go pięknym, wyrażnym "TATA". Zaczyna pokazywać "papa", jeszcze nie zawsze i najczęściej macha swojemu odbiciu w lustrze. Nie chce za to pokazywać "kosi-kosi", wie o co chodzi, śmieje się kiedy śpiewam, czasami łapie moje ręce kiedy ja klaszcze ale sam nie chce.



Co dzień Żuk zaskakuje nas nowymi rzeczami, jest coraz bardziej samodzielny (niestety nie w kwesti zasypiania), wydaje się taki dorosły gdy patrze na niego jak siedzi i bawi się zabawkami. Jestem ciekawa co przyniesie ten miesiąc i czy Żuk ruszy na podbój mieszkania na nóżkach czy dalej będzie zdobywał nowe zakamarki na czworaka.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz