Zakładki

sobota, 10 sierpnia 2013

za krótka doba

Ach ciągle brak czasu na wszystko.  Tak naprawdę nie odczuwam, że jestem na urlopie, milion spraw do załatwienia. Musimy pomóc mamie pozałatwiać wszystkie sprawy związane z tatą. Ciągle jesteśmy w rozjazdach - urząd miasta, urząd skarbowy, bank, notariusz, biuro nieruchomości, cmentarz.

Dzień zaczynamy wcześnie o 7 rano i planujemy co trzeba załatwić i później punkt po punkcie wykonujemy plan. Nie miałam jeszcze czasu żeby pojechać na zakupy i znależć coś dla Kacperka a zaraz skończą się wyprzedaże. To jest mój drugi raz od prawie 4 tygodni kiedy mam chwilę żeby siąść do komputera. Nie mam kiedy zabrać Kacperka nad morze czy choćby nad jezioro, nie mam kiedy cieszyć się słońcem bo ciągle jesteśmy w biegu.

Ale mam nadzieję że od przyszłego tygodnia będzie lepiej. Muszę znaleźć czas żeby napisać co u nas słychać, bo przez te 4 tygodnie wiele się działo. Kacperek był chory, zaczął próbować nowe smaki i najważniejsze miał Chrzest. Och to było wydarzenie oczywiście mama przeżywała wszystko ogromnie.

Próbuję też polskie kosmetyki dla maluszków. Zakupiłam kilka z firmy babydream z Rossmanna, Sroka pisała o nich, że mają dobry skład a cena jest super. Narazie nie mam jeszcze wyrobionego zdania ale napewno później coś o nich naskrobie.

PS. Kochane mamy jestem teraz w Polsce i proszę poradzcie mi co warto kupić dla maluszka jeśli chodzi o lekarstwa, kosmetyki czy przydatne sprzęty lub gadżety.

A tu kilka zdjęć

babciu a co tam jesz??????

eee ja tam wole mój śliniaczek


z kuzynką

rodzinnie

z babcią Alą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz