Zakładki

środa, 20 marca 2013

Spacerek

Wczoraj miałam swój pierwszy spacerek z moim Synulkiem. Tylko niech nikt nie myśli, że przez 3 tygodnie nie byłam z Synkiem na spacerze. Oczywiście zaczeliśmy wychodzić z maluszkiem jak miał 5 dni. Najpierw na 15 min i z każdym dniem o 10 minut dłużej. Ale niestety nie miałam przyjemności prowadzić wózka aż do wczoraj. Byli moi rodzice przez 3 tygodnie i to oni zawsze prowadzili maluszka, ja nie miałam szans dostać się do wózka. Zresztą nie chciałam odbierać przyjemności dziadką, którzy teraz nie wiadomo kiedy przyjadą do wnusia.
Muszę przyznać, że było mi dziwnie tak samej chodzić z wózkiem. Muszę do tego przywyknąć :P
Do tej pory chodziłam z rodzicami, tak wiem to tylko trochę więcej niż 2 tygodnie, i było z kim porozmawiać i pośmiać się. A teraz tak zupełnie sama, tylko ja i moja kruszynka. Nie zrozumcie mnie źle ja tęsknie za rodzicami, zawsze byłam z nimi blisko i do tej pory jest mi ciężko kiedy się z nimi żegnam. Potrzebuje trochę czasu żeby się przyzwyczaić do bycia tylko z mężem i synulkiem.
Pewnie jak tylko będzie łądniejsza pogoda to i mi humor się poprawi i wszystko będzie sprawiało więcej przyjemności.
na spacerku
A i jeszcze chciałam napisać o wózku. Wiem, że to był mój pierwszy spacer, trwał tylko 1,5 godzinki, ale już mam kilka uwag odnośnie wózka - graco symbio:
  • gondola jest bardzo krótka i wąska, jak maluch jest ubrany w kombinezon i chcę przykryć go jeszcze kocykiem to już nie ma miejsca. Masakra maluszek nie może się poruszyć jak go wsadzę,
  • koszyk pod wózkiem beznadzieja, malutki nie praktyczny, nic nie można większego do niego wsadzić,
  • koła, tylne są ok duże i pąpowane, ale te z przodu małe i nawet jak je zablokuje się żeby się nie kręciły to i tak się ruszają troszkę na boki i kręcą,
  • osłonka na zewnątrz też jest niepraktyczna, nie zasłania przed wiatrem. Ta część która powinna zasłaniać twarzyczkę jest miękka i nie chce stać w pionie.  
Jednym słowem wózek nie jest najlepszy, kupiłam go po przeczytaniu wielu opinii i obejrzeniu wielu filmów i niestety jestem niezadowolona. Ale teraz już za późno i będziemy jeździć tą naszą furą do końca. Mam nadzieję tylko że pogoda szybko się ładna zrobi i nie będziemy używać kombinezonu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz