Zakładki

piątek, 1 listopada 2013

o tym jak żuk śpi

Żuk skończył 8 miesięcy i ciągle budzi się w nocy. Nie wiem od czego to zależy, że jedne dzieci śpią od 8 tygodnia a inne nie. Co na to wpływa i kiedy to się ureguluje????

Na początku myślałam, że dziecko moje to aniołek i będzie spało całe noce. Życie zweryfikowało me plany bardzo szybko. Żuczątko moje przespało tylko jedną całą noc, swoją pierwszą noc po przyjściu na świat. I na tym się skończyło. Żuczątko

Kłopoty na dobre zaczeły się kiedy Żuk skończył 3 tygodnie wtedy miał problemy z kupką i kolki i paktycznie co wieczór płakał od 20 do 22 albo i dłużej. Ze zmęczenia zasypiał na 2-3 godzinki i budził się albo na jedzonko albo dlatego, że wierciło go w brzuszku, pobudek w ciągu nocy było od 3 do 5. I tak wyglądały nasze noce do prawie 4,5 miesiąca.

Później troszkę się uspokoiło, Żuk przestał mieć nocne problemy z brzuszkiem i pierdkami. Spał znacznie lepiej, budził się raz lub dwa razy w nocy. Byłam przeszczęśliwa bo zaczełam myśleć , że wkońcu zbliża się ten czas kiedy Żuk zacznie przesypiać noce.

I tak czekałam na tę noc kiedy Żuk będzie smacznie spał ale zamiast tego doczekałam się nocnych igraszek mojego synka. Pierwsza pobudka była około 23-24 na jedzonko a następna na zabawy. Jak Żuk obudził się po raz drugi (między 1-5 rano) dostawał cyca i był gotowy na harce, które trwały po 2-2,5 godziny.

Nie wiedzieliśmy co jest przyczyną tego, ze Żuk nie chce spać. A dookoła słyszeliśmy tylko o dzieciach, które uwielbiają spać. Doradzono nam, żeby dawać Żukowi na kolację kaszkę to napewno pomoże. Spróbowaliśmy i pierwszej nocy byliśmy zachwyceni, bo Żuk obudził się dopiero o 3.30 na cycusia i zabawy. Ale taka noc była tylko jedna, kasza została na kolacje ale sen niestety nie.

Teraz jest jeszcze gorzej, bo Żuk budzi się 2-3 razy w nocy a jak śpi to bardzo niespokojnie. Często jest tak, że budzi się z płaczem. Nie wiem dlaczego tak jest nic nie wprowadzaliśmy nowego do jego diety nie zmienialiśmy jego planu i rytułałów.

Codziennie wieczorem jest kąpany, po kąpieli wieczorna toaleta, piżamka i kolacyjka. Zazwyczaj o 19.30-20.00 Żuk śpi. Jeżeli jest dobra noc to budzi się o 23.30-24.00 dostaje cycusia i śpi. Następna pobudka między 2.00-4.00 i cycuś i zabawa z rodzicami. Między tymi pobudkami jest jeszcze pare mniejszych, na które pomaga tylko cycuś.

Nie wiem już co robić. Chciałabym odstawić małego od cyca ale boję się tego jak wtedy będą wyglądać nasze noce i co będzie uspakajało Żuka. Nie wiem już co robić, jestem zmęczona i niewyspana, a to przekłada się na funkcjonowanie w ciągu dnia. Wszystko muszę zapisywać bo inaczej nie ma szans, że to załatwie i przypinać na lodówkę tak abym widziała to milion razy na dzień. Zapominam o najprostszych rzeczach, dwa razy przypaliłam garnek, raz rozgotowałam żukowe butelki tak, że przez trzy dni śmierdziało w domu plastikiem, a garnek był do wyrzucenia.


Mam nadzieję każdego wieczoru, że może dziś będzie ta noc.... Jak narazie to wciąż niespełnione marzenie.

1 komentarz: