Zakładki

poniedziałek, 24 czerwca 2013

nocą...

     Uwielbiam siedzieć w nocy i przyglądać się mojemu maluszkowi. Pomimo tego, że jestem zmęczona to kiedy Żuk jest już nakarmiony, przebrany, ululany i smacznie śpi w łóżeczku ja siadam obok i przyglądam się jak śpi.
     Podziwiam mojego maluszka jak spokojnie odpoczywa sobie po ekscytującym dla niego dniu, jak się uśmiecha lub jak ma smutną minkę. Jak czasami śmieję się w głos lub kwili sobie przez sen. Jest taki kochany, spokojny i jest tylko nasz.
Mam ochotę wziąć go na ręce, przytulać i całować. Mogłabym go tulić i trzymać na rękach aby czuł bicie serca mamusi. Mam nadzieję, że Żuczek czuje się bezpiecznie kiedy śpi ( słyszałam kiedyś, że jak trzyma dziecko rączki do góry to znaczy, że jest szczęsliwe i bezpiecznę). Nasz Żuk przybiera właśnie taką pozycję.
     I siedzę tak obserwując moje szczęście, czas płynie, noc zmiena się w dzień, a ja podziwiam go. Przyglądam się, uśmiecham i czuje jak powieki opadają ale walczę, bo chcę patrzeć i patrzeć.... Nagle słyszę radosne gaworzenie i otwieram oczy zdziwiona, że spałam. Jak to, kiedy przecież tak walczyłam żeby nie zasnąć. Podnoszę się, powieki ciężkie ale trzeba wstawać Żuk się wyspał mama troszkę mniej ale nie ma co się martwić za kilkanaście godzin znów będzie noc.


Żuczek w objęciach Morfeusza


     A tu zabaweczka, która umila Żukowi i mamie nocne rozmowy. Gdy Żuk już śpi ja wciąż siedze pod pięknym gwieździstym niebem i podziwiam mojego maluszka. Żaba, która potrafi takie cuda to prezent na Dzień Dziecka dla Żuka, szedł do nas bardzo długo ale już jest z nami.


 
Nasza żaba świeci w trzech kolorach, możemy podziwiać gwiazdy i księżyc w kolorze:
niebieskim
czerwonym
zielonym



 
Niestety nie mam zdjęcia pięknego nieba nocą. Poniżej zdjęcia zrobione w dzień a tłem był materac łóżka ;-D



     Efekt jest naprawdę imponujący.

2 komentarze: