Zakładki

wtorek, 14 maja 2013

car boot sale

     W niedziele udaliśmy się na małą wycieczkę do miejscowości oddalonej od nas o 25 mil. Udaliśmy się tam ponieważ odbywał się tam "car boot sale" czyli taka wyprzedaż z samochodów. Fajna sprawa dla osób, które chcą coś kupić dla siebie lub dla dzieci. Kilka lat wstecz jak jeździliśmy tam to niewiele udało mi się kupić. Parę rzeczy do domu.
Tym razem było zupełnie inaczej ponieważ jechałam z nastawieniem aby kupić coś dla Kacpeka. I udało się znaleźć supe zabawki za grosze.
     Kupiliśmy dla naszego maluszka kilka zabawek Fisher Price i super krzesełko do karmienia fimy Chicco. Zabawki są w świetnym stanie, wszystkie działają, krzesełko też jest w idealnej kondycji. Sprawdzałam cenny i w sklepie za nowe krzesełko zapłacilibyśmy 99 funtów, za miśka 19,99, a za żyrafe 26,99. My za wszystko zapłaciliśmy 15 funtów tyle co jest warta jedna nowa zabawka.
 Wystarczyło tylko wszystko umyć i wygląda jak nowe. Oto nasze nabytki:

Krzesełko jest rewelacyjne. Posiada 5-cio poziomowe pasy, nakrycie wierzchnie można ściągnąć i prać. Można regulować jego wysokość, fotelik jest rozkładany i posiada podnóżek, który także jest regulowany. Posiada również kółka. które ułatwiają przestawianie fotelika kosztował mnie 10 funtów, a jak pisałam wyżej nowy kosztuje 99 funtów. Jestem bardzo zadowolona z zakupu ;-D.
 

A powyżej zakupione zabaweczki dla naszego maluszka. Jest jeszcze za mały ale zdobycze poczekają na niego.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz