A teraz kilka faktów i statystyk odnośnie mojego maluszka:
- waga około 7 kg (na 100% nie wiem, bo do pielęgniarki idziemy dopieo 8 czerwca więc ważyłam się z synkiem na wadze łazienkowej) waga urodzeniowa 3,5 kg,
- wzrost około 62 cm (też nie jest to na 100%), wzrost w chwili urodzenia 52cm,
- ilość włosów tyle samo co w chwili urodzenia ;-), piękny mój łepek czarniutki,
- kolor oczu wciąż niebiesko-szary,
- ilość karmień w ciągu doby: 7-10,
- ilość pieluch zużytych w ciągu doby: 10,
- drzemki w ciągu dnia 1 długa i 3-4 30 minutowe,
- śmieje się już świadomie, uwielbiam kiedy rano zaglądam do niego i witam się z nim a on się cieszy i wita mnie uśmiechem, najpiękniejsze rozpoczęcie dnia,
- śmieje się w głos, pięknie, piszczy z radości gdy się do niego mówi lub bawi się z nim,
- uwielbia gdy się do niego mówi, śpiewa, bawi z nim grzechotkami,
- podnosi główkę położony na brzuszku, ale nie utrzymuje jej zbyt długo. Nie wiem czy to dla tego, że nie lubi leżeć na brzuszku czy jeszcze ma słabą główkę,
- gdy się go nosi na rączkach trzywa główkę w pionie, ale jeszcze czasami mu leci na boki lub do tyłu. Cały czas asekurujemy główkę,
- chwyta już przedmioty i próbuje wkładać je do buzi. Nie zawsze to chwytanie mu wychodzi ale z każdym dniem jest coraz lepiej, a ja jestem taka dumna za każdym razem kiedy on chwyta zabawki i próbuje wepchnąć je do buzi,
- uwielbia wkładać i gryźć swoje rączki, mam wrażenie że idą mu ząbki powoli,
- uwielbia gadać, gaworzyć szczególnie około 4-5 nad ranem,
- wciąż ma czerwone miejsca plamki po porodzie na czólku i na powiece.
;-D). Jest cudny, kocham spędzać z nim całe dnie i obserwować go wieczorami czy w nocy jak śpi. Uwielbiam go kąpać, przebierać, czesać i wszystkie inne czynności związane z jego pielęgnacją. Uwielbiam go przytulać, głaskać i całować. Zacałowałabym go chyba jest taki słodziutki. Te jego pulchne poliki i podwójny podbrudek, te malutkie stópki i rączki.
Pięknie się rozwija maleństwo.
OdpowiedzUsuńDziękuję!To niesamowite jak maluszki szybko rosną
OdpowiedzUsuń