Zakładki

piątek, 4 stycznia 2013

Bryka dla Księciunia

Dziś przyjechał do nas kurier z furą dla naszego Młodego. Ale za nim powiem jaki model wybraliśmy, to najpierw krótko o tym jak do tego doszło.
Pierwsze wózkowe przymiarki zaczełam w 4 m-cu, było to takie tam nieśmiałe przeglądanie internetu i wizyty w sklepach. Na dobre zaczełam rozglądać się na przełomie 6 i 7 m-ca.  Spodobały mi się dwa modele i w zasadzie między nimi się zastanawiałam. Zawsze myślałam, że wybór wózka to taka prosta sprawa, w jakiej nieświadomości i błędzie byłam;) Jeszcze ja, osoba która ma zawsze problem z wyborem i podjęciem decyzji - mega wyzwanie! Ale udało się dwa modele wybrałam i tylko podjąć decyzję, który lepszy.
Pierwszy z nich to był wózek polskiej firmy Riko model amigo sport line. Prezentował się ładnie, duża gondola, pompowane koła, pięciopunktowe pasy i wybór kolorów. Wada największa fotelik nie posiada bazy do samochodu, montuje się go tylko za pomocą pasów bezpieczeństwa.

Riko Amigo (spacerówka+gondola) 2011 HUGGIES NEWBORN GRATIS
źródło sieć
Drugi model to wózek niemieckiej marki Hauck Apollo 4. Ładny, solidny, 3w1, ale również jak poprzednik nie posiadał bazy do fotelika i dodatkowo nie można w nim przekładać rączki.
źródło sieć
Po kilku tygodniach podjełam decyzję hauck to jest to co chcę. Złożyłam zamówienie i odetchnełam z ulgą, że najważniejszą rzecz dla synka już mam. Na następny dzień pojechałam z koleżanką na zakupy. Siedziałyśmy sobie w Sturbacks-ie i popijałyśmy kawkę i nagle wjechał on, piękny, odrazu wpadł mi w oko. Zamarłąm, koleżanka nie wiedziała co się dzieję. Kiedy doszłam do siebie wpadłam w szał, że mogłam poczekać z tym wózkiem, po co zamawiałam tak szybko, że ja chcę ten a nie hauck. Jak się domyślacie z zakupów nici, wróciłam do domu zła. Wieczorem sprawdzałam pocztę i zobaczyłam wiadomość ze sklepu, w którym zamówiłam wózek, że przepraszają ale modelu,który zamówiłam nie ma na stanie i mogą go sprowadzić ale to potrwa dłużej lub zwrócić mi pieniązki. OMG moja radość nie miała końca dostanę kasę na konto i mogę zamówić mój wóz WOW!!!!!!!!!
I dziś jest u nas, jestem trochę rozczarowana wielkością gondoli, na zdjęciach i you tubie wyglądała na większą i rozmiarem koszyka. Ale teraz już nic nie zrobię, bryka jest. A mój wybór padł na Graco Symbio czarno-czerwony.
Jak tylko przyszedł razem z mężem wzieliśmy się za montaż wózka i sprawdzanie czy wszystko ok. Mieliśmy niezły ubaw ale i trochę pracy za nim doszliśmy co i jak. Ale najważniejsze, że już jest z nami. Zobaczymy jak się będzie sprawował z Młodym na pokładzie

źródło sieć
Aga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz