Wczoraj byłam na zakupach. Miałam kilka spraw do załatwienia i przy okazji zajrzałam do kilku sklepów. Obiecałam sobie, że już nie będę kupować żadnych ciuszków, bo trochę ich mamy ale doszłam do wniosku, że mogę kupić parę sztuk w większym rozmiarze ;-), I tak nabyłam trochę śpiochów i bodziaków.
|
śpiochy w rozmiarze-3-6 m-cy |
|
kilka sztuk bodziaków |
|
moje ulubione - zeberka |
Oczywiście za wysiłek jaki włożyłam w załatwienie wszystkiego musiała mnie również spotkać nagroda :-) i tak stałam się posiadaczką dwóch par butów.
|
kozaki zawsze się przydadzą |
|
Huntery to chyba najlepszy zakup, szczególnie na spacery w Szkocji |
To był męczący dzień. Jak wróciłam to szybko przygotowałam obiad dla męża i musiałam biec na angielski. Och ciężkie jest życie ciężarówki :-) ale nie miałam żadnych problemów ze snem wieczorem.
Aga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz